niedziela, 17 listopada 2013

John Lewis na Święta

Święta z dużej, bo nie chodzi o święta tak w ogóle, wszystkie, ale te najbliższe, które najbardziej lubimy i które nazywamy w skrócie Świętami, choć nazywają się w istocie świętami Bożego Narodzenia. Są też święta Wielkiej Nocy, ale wtedy mówimy po prostu "Wielkanoc", podobnie jak w przypadku "Dnia Niepodległości", "Trzeciego Maja", "Bożego Ciała". Święta po prostu i z dużej litery są raz w roku, tuż przed jego końcem. No i właśnie na nie brytyjski dom handlowy John Lewis nakręcił tradycyjną metodą rysunkową krótki film reklamowy, do którego link poniżej, a jeszcze niżej do filmu o tym, jak wiele pracy wymagało jego nakręcenie:


The Bear who had never seen Christmas
 
The Bear and the Hare - behind the scenes

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz